Każda kobieta przynajmniej raz w życiu zadała sobie to pytanie:

„Jak sprawić, czy on mnie polubił?“

To świetne pytanie. Bo przecież każdy z nas chce być lubiany.

Chcemy nawiązywać przyjaźnie, robić dobre wrażenie, czuć, że inni nas akceptują. W relacjach miłosnych działa to podobnie – z tą jedną różnicą:

Samo bycie lubianą nie wystarczy.

Chcesz, żeby on widział w Tobie coś więcej niż tylko koleżankę. Potrzebna jest iskra, chemia, fascynacja. Jak ją stworzyć?

  • Większość kobiet próbuje klasycznych metod:
  • Ubierają się bardziej kobieco, ale nie wyzywająco.
  • Flirtują subtelnie, ale nie nachalnie.
  • Bawią się niedostępnością, żeby wzbudzić w nim zainteresowanie.

Ale są też trzy mniej oczywiste sposoby, które potrafią działać jeszcze lepiej.


Otwórz się na nowe relacje – nie tylko na niego

Jednym z największych problemów w randkowaniu jest emocjonalne zamknięcie się.

Wyobraź sobie kobietę, która jest zakochana w swoim koledze z pracy. Codziennie mija go na korytarzu, ale boi się spojrzeć mu w oczy. Chce, żeby ją zauważył, ale unika kontaktu, bo nie chce ryzykować odrzucenia.

Brzmi znajomo?

Tymczasem najlepszym sposobem na zmniejszenie ryzyka odrzucenia jest otworzenie się na wszystkie nowe relacje, nie tylko te romantyczne.

Zadaj sobie pytanie:

✔ Jak często zagadujesz nieznajomych?

✔ Czy nawiązujesz kontakt wzrokowy z ludźmi w kolejce do kasy?

✔ Jak często uśmiechasz się do baristy, który robi Ci kawę?

Kiedy jesteś otwarta na ludzi, oni to czują. Jeśli Twój wymarzony facet zobaczy, że z łatwością nawiązujesz kontakty, sam zacznie chcieć być częścią Twojego świata.


Nie idealizuj go – jeszcze go nie znasz

Łatwo jest pomyśleć: „On jest idealny! To TEN JEDYNY.”

Ale czy na pewno?

Ludzie są jak cebula – mają warstwy. Na początku widzisz tylko to, co zewnętrzne. Może być charyzmatyczny, przystojny, zabawny. Ale nie wiesz jeszcze, co jest pod powierzchnią.

Nie zakładaj, że już wiesz, jaki jest. Nie stawiaj go na piedestale tylko dlatego, że zrobił dobre pierwsze wrażenie.

Zdrowi, pewni siebie mężczyźni nie chcą być traktowani jak bóstwa. Wolą, żebyś widziała w nich człowieka – z wadami i zaletami.

Daj sobie czas. Poznaj go. Zanim się zakochasz, zobacz, czy naprawdę do siebie pasujecie.


Wymieniaj wartość – dawaj mu coś, co ceni

Większość kobiet myśli, że atrakcyjność to coś pasywnego. Myślimy:„Jeśli mu się podobam, to mnie zauważy.”„Jeśli jestem wystarczająco atrakcyjna, to mnie wybierze.”

Ale to tak nie działa.

Zainteresowanie rodzi się w akcji.

Każda rozmowa, każde wspólne doświadczenie buduje więź między Wami.

Więc nie czekaj, aż on „w końcu coś poczuje”. Już teraz stwórz przestrzeń do budowania relacji.

Jak?

✔ Jeśli lubi swoją pracę – zapytaj go o nią

.✔ Jeśli interesuje się muzyką – poproś, żeby polecił Ci kilka kawałków.

✔ Jeśli zna się na czymś, czego Ty się uczysz – poproś, żeby Cię nauczył.

Ludzie przywiązują się do tych, z którymi dzielą wartość. A im bardziej ceni Twój sposób bycia, tym bardziej chce być blisko.


Podsumowanie

Każda kobieta może przyciągnąć mężczyznę, ale kluczowe jest podejście:

  • Otwórz się na ludzi – nie tylko na niego. Bądź osobą, która z łatwością nawiązuje kontakty.
  • Nie idealizuj go. Daj sobie czas, żeby zobaczyć, czy naprawdę do siebie pasujecie.
  • Wymieniaj wartość. Stań się kimś, kogo obecność w jego życiu ma znaczenie.

Nie musisz być „femme fatale”. Wystarczy, że będziesz sobą – ale w sposób, który przyciąga.

Co o tym myślisz? Podziel się swoimi doświadczeniami w komentarzu!

O autorze

Jakub Borkowski

Autor bloga nieodparta.pl, trener relacji i randkowania. Dzieli się wiedzą, jak budować pewność siebie i udane związki. Jeśli chcesz wiedzieć więcej, zajrzyj tutaj!

Podziel się swoimi przemyśleniami

Your email address will not be published. Required fields are marked

{"email":"Email address invalid","url":"Website address invalid","required":"Required field missing"}

Chcesz więcej świetnych treści?

Sprawdź te artykuły